Rano, mojego kanadyjskiego czasu, przeczytałam wynurzenia Gessine Schwan dla "Berliner Zeitung". Streszczenie tej wypowiedzi znalazło się, jako pierwszy news na onet.pl http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy-gesine-schwan-uwaza-ze-pis-sam-rozlozy-sie-na-czesci/m99y99
Wypowiedź uważam za w najwyższym stopniu skandaliczną. Schwan oskarża między innymi Polskę o silne nacjonalistyczne i nazistowskie tradycje dodając, że „ W sytuacjach "uznanych za kryzysowe" dochodzi do "reaktywowania tych tradycji". Wzywa do tego, aby rządzący Unią Europejską jak i „obywatelskie społeczeństwa” krytykowały obecny polski rząd, a w razie niepodporządkowania się Unii, czytaj niemieckiemu przywództwu, obcięcia Polsce unijnych dotacji. Zresztą przeczytajcie Państwo sami. Cytowanie tutaj całości nie ma sensu.
Głos Schwan nawołujący do opozycji w stosunku do legalnie i demokratycznie wybranego rządu, w wolnym i demokratycznym kraju, jakim jest Polska jest butna, arogancka i nie do zaakceptowania.
Dlaczego o tym piszę? Gessine Schwan posiada swoją stronę na FB https://www.facebook.com/gesineschwan Zamieściłam tam swoją opinię gdyż uważam, że tego rodzaju opinie niemieckich czy unijnych polityków nie powinny przejść bez echa i powinni oni usłyszeć o naszą odpowiedź. Ponadto podawanie wypowiedzi Schwan na Onecie i to jeszcze, jako pierwszego newsu i to bez żadnego odredakcyjnego komentarza uważam za dawanie instrukcji do występowania przeciwko legalnemu i demokratycznie wybranemu rządowi. Zaczyna się bezprecensowa nagonka na rząd PiS-u od afery zawiązanej z TK poprzez serię artykułów prasowych w zachodnich mediach podsuwanych przez mających zachodnie koneksje polskich dziennikarzy, wzywania Polaków przez Petru do wyjścia na ulicę po „analizy” jak właśnie ta, o której piszę. Proszę Państwa o rekację.
Ksenia Kopystynska
